Deszczowy las - online:

,,Wilczy Wzrok''

Mrozi krew- wilczy wzrok,
Śledzi cień, uchodzi w bok.
Widzę, ma skostniałe oczy,
Lecz coś w głębi promień toczy.
Kiedy mienią się źrenice,
Białą barwą całkowicie,
Wiodą czerwień w srebrne zbocza,
Zaszywając szkieł przezrocza.
Pazur w białej łapie tkwi,
Potnie skórę aż do krwi.
Wyje w nocy gdzieś na skale,
Śledząc w chmurach nocne fale.
Wdycha w nozdrza cień księżyca,
Niczym dusze szubienica.
Wieniec ofiar zew pochłania,
Już zasłonę dłoń zasłania...